Jak zapewne wiadomo każdy z nas ma wżyciu inne problemy. Jedne są większe, a inne mniejsze i bardziej poważne lub mniej. Jednym z nich jest zbyt mała ilość włosów na głowie. Nie zawsze jest to zależne od nas i w zasadzie w wielu przypadkach nie mamy na to wpływu. Jeśli chcemy poprawić taką sytuację to warto wiedzieć, że istnieje coś takiego jak przeszczep włosów. Warto pamiętać o tym, że jeśli chodzi o przeszczep włosów to są pewne przeciwwskazania. Jakie to są? Chodzi tu przede wszystkim o łysina zajmująca większość głowy (ostatni stopień łysienia w skali Norwooda), poważna choroba: zaawansowana cukrzyca, nowotwory, stany zapalne skóry głowy oraz wyraźne zmiany hormonalne – chodzi tu oczywiście głównie o kobiety.
Jak to wygląda w praktyce?
Jak się okazuje, jeśli chodzi o przeszczep włosów to obecnie jest kilka technik. Pierwsza z nich to mikronakłucia. Polega to na nakłuwaniu skóry głowy pod odpowiednim kątem, aby wszystko wyglądało jak najbardziej naturalnie. Jeśli będą ustawione równo to będzie wyglądać to źle i przede wszystkim mało naturalnie. Druga z technik to w zasadzie mikroimplanty. Najpierw muszą być przygotowane odpowiednie kanaliki, a w nie wszczepia się wspomniane implanty. Muszą one być tej samej wielkości co implanty w miejscach, gdzie jest brak włosów lub są one przerzedzone. Odległość pomiędzy jednym, a drugim to zazwyczaj około 1 mm, dzięki czemu wszystko dobrze się goi i jednocześnie zachowujemy optymalną gęstość, jeśli chodzi o wygląd.
Co robić po zabiegu?
Warto wspomnieć też o tym jak wyglądają pierwsze dni po takim zabiegu. Mogą występować obrzęki, zaczerwienienia czy bóle na skórze głowy, które należy łagodzić lekami przeciwbólowymi. Powinniśmy otrzymać specjalne plastry żelowe, aby móc wykonywać chłodzące okłady. W zasadzie takie dolegliwości utrzymują się maksymalnie tydzień, a następnie powinny całkowicie ustąpić. Specjalna pielęgnacja także jest konieczna tylko przez pierwszy tydzień.